Kiedy myślimy o ubiorze w letnie dni, z pewnością częściej wybieramy rzeczy białe i w jasnych kolorach niż w ciemnych. Jak się jednak okazuje, to nie kolor ma znaczenie. O wiele ważniejsza jest jakość tkanin oraz ich ilość.
Naukowcy już to sprawdzili
Już trzydzieści lat temu amerykańscy naukowcy zadali to jedno ważne pytanie: Jak to jest, że Beduini na pustyni noszą czarne szaty? Teoretycznie, to białe powinny być bardziej funkcjonalne i zapewniające większy komfort. Okazuje się, że może i tkanina czarna pochłania więcej ciepła, ale ono samo nie dociera do skóry w dużej ilości. O wiele intensywniej odczuwa się to w jasnych ubraniach.
Zadbaj aby tkanina nie przylegała
Są dwie ważne kwestie związane z doborem stroju w upalne dni. Pierwsza z nich to jakość materiałów. Poliester i wszystkie jego pochodne zostaw na chłodniejsze chwile. Zamiast tego wybierz naturalny len albo organiczną bawełnę. Dzięki temu ciało poczuje maksymalny komfort i skończą się problemy z nadpotliwością.
Druga sprawa to zadbanie o to, aby tkanina nie przylegała do ciała. Ubranie musi być luźne, aby powietrze przepływało swobodnie między ciałem a tkaniną. Znowu popatrz na Beduinów – mimo, że mają długie szaty, to jednak spływają one luźno wokół całego ciała. I tym samym zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza.
Jak jeszcze radzić sobie z upałami?
Działając na przekór, zimne lody czy napoje dają tylko chwilowe uczucie chłodu. Arabowie na pustyni w upalne dni jedzą właśnie ciepłe potrawy i piją ciepłe, lecz nie gorące napoje. Sprawią one, że ciało podwyższy swoją temperaturę i zacznie się jeszcze mocniej wychładzać. A zrobi to przez…pocenie się.